Zima płata nam figle.
Zamiast białego puchu mamy wszędobylskie błoto.
Dlatego idealny na poprawę okazał się przepis na impanatę.
Potrzebujemy:
300 g ciasta chlebowego lub na pizzę
300 g cebuli
300 g ugotowanego kalafiora
300 g ugotowanych różyczek brokuła
300 g drobno pokrojonej wędliny
100 g szpinaku
2 ząbki czosnku
3 łyżki oleju
Sól, pieprz,gałka muszkatołowa, peperoncino
Ciasto chlebowe wyciągamy z lodówki.
Na rozgrzanym oleju podsmażany cebulę pokrojoną w piórka. Odkładamy do pojemnika. Na tym samym tłuszczu podsmażany ugotowane różyczki kalafiora razem z gałką muszkatołową. Odkładamy do oddzielnego pojemnika.
Na patelnię wykładamy brokuła i podsmażany razem z przyprawami. Rozdrobnione odkładamy do oddzielnego pojemnika.
Podsmażany pokrojoną paprykę w kostkę wędlinę a następnie czosnek że szpinakiem.
Ciasto dzielimy na pół i rozwałkowujemy.
Układamy wystudzony farsz rozpoczynając od cebuli, kalafiora , brokuła, wędliny i szpinaku.
Możemy uformować dużego calzone lub ułożyć ciasto w tortownicy wypełnić po kolei farszem i przykryć drugim kawałkiem rozwałkowanego ciasta. Smarujemy oliwą z oliwek.
Pieczemy w temperaturze 185 st. C przez 40 minut.
Podajemy ciepłe.