Lato szaleje już w pełni. Zakończyłam już jeden z etapów planu trzyletniego . Przyszły wakacje więc i więcej czasu dla siebie.
Balkon ożywił się bogactwem kolorów i zapachów. Obok pięknych petuni i surfini na naszym balkonie goszczą 4 odmiany Bazyli, tymianek, oregano, cząber, estragon, kolendra, mięta i melisa. W jednej ze skrzynek rozrasta się fioletowa , pachnąca lawenda.
Aż przyjemnie spędzić na nim chwilkę w towarzystwie szalejących jerzyków.
Wspaniałe ptaki , które do tej pory myliliśmy z jaskółkami. Dopiero dzięki jednemu z mniej skoordynowanych ptaków odkryliśmy naszą pomyłkę. Całe szczęście , że odkryliśmy biedaka przed naszymi kotami , uwolniliśmy go z mięty i wrócił do swoich skrzydlatych braci.
Na taki dzień idealny wydaje się lekki koktajl.
Potrzebujemy:
2 banany
Szklanka truskawek
Garść mięty
2 szklanki mleka
Wszystkie produkty wrzucamy do blendera , zalewamy mlekiem i blendujemy.
Rozkoszujemy się pełnym świeżości i aromatu smakiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz