czwartek, 14 listopada 2019

Niesamowicie smaczne i zdrowe placki z kaszy gryczanej


Okres jesienno - zimowy  coraz dobitnie przypomina iż pora na bardziej pożywne dania...
Ale cóż zawsze odwlekamy nieuniknione.... Niestety  na niewiele się zdadzą nasze zabiegi mające na celu zatrzymanie z nami lata przez cały rok.

O tej porze roku takim przyjaznym produktem jest dla mnie kaszą gryczana...
Migłabym jeść ją na śniadanie obiad i kolację 🤣🤣🤣🤣
Jednak wiadomo w jedne formie to tak nieciekawie więc postanowiłam przygotować ją w formie placuszków, oto był strzał w dziesiątkę....

Potrzebujemy:

1szklanka ugotowane kaszy
1/2 małej cukinii
3 łyżki czerwonej fasoli
1 jajko
3 łyżki mąki pszennej lub owsianej
Sól, pieprz

Ugotowaną kaszę wykładamy do miski, dodajemy jajko oraz cukinię utartą na grubych oczkach. Mieszamy wszystko wraz  fasolą, mąką oraz przyprawami. Placuszki smażyć najlepiej od razu po przygotowaniu masy....
Smażymy na ba oleju.
Placuszki są chrupiące i aromatyczne. Najlepiej pałaszować je na świeżo.
Super smakują z łososiem wędzony lub gravlaxem.
Palce lizać

sobota, 31 sierpnia 2019

Chrupiące placuszki z cukinii i dorsza

Upały nie opuszczają, więc chyba większość z nas preferuje dania lekkie i delikatne. Przy przyrządzaniu, których nie musi spędzać pół dnia😉 w kuchni. 
Pomysłodawcą tego rozwiązania jest mój Mąż za to ja zajęłam się przygotowaniem i dopieszczaniem szczegółów. 
Cukinia jest dla mnie bardzo wdzięcznym warzywem, gdyż jest ona delikatna w smaku, można powiedzieć nawet neutralna. Idealnie przyjmuje smak innych składników tworząc dla nich  bazę. Jeśli nie przepadacie za mocnym smakiem ryby, nie obawiajcie się tutaj smak jest zrównoważony i delikatny. 


Aby stworzyć takie kulinarne cudo potrzebujemy:

1 młoda cukinia umyta
1 mała biała cebula
1 jajko
100 gram posiekanego filetu z dorsza bez skóry
3-4 łyżki mąki ziemniaczanej
Sól
Pieprz
2 łyżki posiekanego koperku
Odrobina starej skórki z cytryny 

Umytą cukinię tarkujemy na tarce o grubych oczkach oraz przyprawiamy solą, czekamy aż puści trochę soku. W tym czasie kroimy drobno cebulę i podsmażamy na maśle aż się zrobi półprzezroczysta, czyli się zeszli. Do cukinii dodajemy jajko, cebulę, posiekanego dorsza i mieszamy. Dosypujemy również mąkę ziemniaczaną w takiej ilości, aby nie pozostawić w masie płynnej konsystencji. Przyprawiamy solą i pieprzem oraz koperkiem i skórką z cytryny. 
Smażymy na rozgrzanym oleju rzepakowym lub ryżowy z obydwu stron. 
Podajemy ciepłe z  kwaśną śmietaną... 
Dla mnie pyszne😁
Zniknęły w oka mgnieniu 😉
Dobrą robotę wykonał tu koperek, za którym nie przepadam, ale do ryb  czy owoców morza jest niezastąpiony.

Placki z cukinii i dorsza


Dorsz w delikatnym wydaniu





poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Kajmakly platcynda egzotyczna nazwa ze zwykłych składników


Czas na powiew świeżości i czegoś wyjątkowego...
Przepis pozyskanych od bardzo ciekawego  człowieka z pasją. Kiedy widzę u kogoś taką pasję i chęć dzielenia się swoją wiedzą, nie mogę przejść obojętnie. Wiedza, jaką dysponuje ten wyjątkowy człowiek na temat enologii, sprawiła, że zapragnęliśmy poznać V bliżej. A jak każdy wie tam gdzie jest dobre wino musi być i dobre jedzenie...

Nie przeliczyliśmy się. 
Mieliśmy okazję spróbować dania pochodzącego z  Gagauzji, przygotowanego przez jej rdzennego mieszkańca, którego mieliśmy okazję poznać.
Mam nadzieję, że nie jest to ostatni z przepisów z tego regionu. 

Przygotowanie tego niezwykle smacznego i egzotycznego dania jest proste i wymaga niewielu składników, które większość z nas zna.

Jednak ze względu na ciągły pośpiech, przepis zmodyfikowany został przez naszego Kucharza, i jako podstawę wykorzystaliśmy gotowe ciasto filo. 

Potrzebujemy:

1 opakowanie ciasta filo (300 gram)
3 jajka
700 gram sera twarogowego półtłustego
900 gram śmietany 12%
Sól
Pieprz
Olej kokosowy do wysmarowania blachy

Przygotowanie :

Ser twarogowy rozdrabniamy przy pomocy widelca i mieszamy z jednym jajkiem. Przyprawiamy solą i pieprzem. 
W oddzielnej misce mieszamy śmietanę wraz z dwoma jajkami oraz solą i pieprzem. 
Na blacie kładziemy jedną warstwę ciasta filo i smarujemy ją równomiernie sosem powstałym że śmietany i jajek oraz posypujemy rozdrobniony serem. Następnie marszczymy ciasto tworząc równomierne zakładki  z płatu ciasta o długości 40 cm robimy strukturę o długości 7 do 10 cm. Taką pofalowaną strukturę układamy na posmarowanej wcześniej olejem kokosowym blasze. Czynności powtarzamy aż wykorzystamy  wszystkie płaty ciasta. Wykładamy nimi całą blachę dostosowując ich rozmiar.



Kajmakly platcynda

Smaczny  eksperyment 
Uzyskujemy strukturę pełną pofałdowań. Wygląda to niecodziennie. Blachę zalewamy pozostałą śmietaną i  wstawiamy na 20 minut  do piekarnika nagrzanego do temperatury 200 stopni. Następnie zmniejszamy temperaturę do 180 stopni i pieczemy jeszcze około 15 minut. 
Gwarantuję, że będziecie chcieli skrócić czas oczekiwania na ten przysmak ponieważ rozchodzący się zapach jest nieziemski.
Jest to też bardzo fajny pomysł na wspólne gotowanie. 
Mięciutkie ciasto przesycone smakami znanych nam składników jest niesamowitym doświadczeniem. 



czwartek, 9 sierpnia 2018

Kruszkonka kokosowa

Jak każdy uwielbiam słodkości ;). 
A takie  przy których nie ma dużo pracy najbardziej. 
Jednak jak na złość niewiele jest takich  przepisów. 
Ostatnio odkrywam od nowa tradycyjną  polską kruszonkę
 i uświadamiam sobie jak bardzo jest  niedoceniana.
Możemy  używać jej jako wzbogacenie pieczonych owoców   lub jako dopełnienie  szarlotki lub placka owocowego . 
To jest ta część  , która najszybciej znika, 

Potrzebujemy:

100 g  masła
100 g cukru pudru
100 g mąki
100 g wiórków kokosowych

Masło rozpuszczamy . Mieszamy wszystkie sypkie składniki i dodajemy rozpuszczone masło . Mieszamy  wszystko ze sobą i wysypujemy na świeże owoce   np. śliwki  lub na blachę wyłożoną  papierem do pieczenia, pieczemy 15-20 min. w temperaturze 190 st.
Niestety desery z kruszonką mają jedną wadę : ) kruszonka znika w mgnieniu oka . 

Polecam


kruszonka z wiórków kokosowych

niedziela, 5 sierpnia 2018

Oliwa z oliwek aromatyzowana suszoną peperoncino

Podczas naszych podróży spotykamy się z rozwiązaniami , 
które chcemy wykorzystać również  u siebie. 
Tym razem pomysł przyjechał z Białegostoku i chwilę później spotkaliśmy się z nim w lubelskiej pizzeri oczywiście u nas  traktowany jako dodatkowy luksus. 

Podczas jednej z naszych wizyt   w Białymstoku trafiliśmy do przyjemnej  pizzeri. Jako dodatek do pizzy zamiast sosów były aromatyzowane oliwy  z chili , czosnkiem czy moja ulubiona z trufli. 
Wykorzystałam ją jako dodatek do   domowej foccacci i sprawdziła się. 

Potrzebujemy :

Pól opakowania suszonej, ostrej papryki
100 ml oliwy z oliwek

 Paprykę mielimy na pył  i zalewamy oliwą. Pikantność zyskuje natychmiast , ale zapewniam że  po 2 tygodniach  oliwa nabierze pięknego  głębokiego koloru papryczki oraz jej  mocy. Doskonała jako dodatek do pieczywa , pizzy  czy pozostałych dań  kuchni włoskiej. 

Polecam
oliwa aromatyzowana chili

Pełna kolorów sałatka z buraczka , mango i gorgonzoli

Tegoroczne lato rozpieszcza nas upałami.
Praktycznie nie ruszając się z kraju możemy korzystać z tropikalnych upałów. 
W taką temperaturę najbardziej kusząca jest wizja  lekkiej i kolorowej sałatki. 
Tak oto powstał dzisiejszy przysmak.

Aby zaspokoić głód i zjeść szalęńczo kolorowe danie potrzebujemy:

2 garści mieszanki sałat
1 mango
1 gotowany  burak
10 gram gorgonzoli lub innego sera pleśniowego
3 łyżki płatków migdałowych
1 garść kiełków rzodkiewki lub brokuła
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz

Mieszankę sałat płuczemy, osuszamy i układamy na talerzach. Ugotowanego buraczka  kroimy w cienkie plasterki i układamy na sałacie. Dojrzałe  mango w kolorze zachodzącego słońca  kroimy w kostkę i układamy na buraczkach razem z kawałkami sera pleśniowego. Dekorujemy  kiełkami oraz  płatkami migdała.  Bezpośrednio przed podaniem  polewamy sosem powstałym z soku cytrynowego , miodu oraz oliwy. 
Rozkoszujemy się nieziemskim widokiem i próbujemy powstrzymać się aby nie spałaszować tej uroczej sałatki za pierwszym razem.  ;)




Zdrowa sałatka z buraczka



niedziela, 29 lipca 2018

Pikantny ryż kokosowy z krewetkami

Letnie upały  dają się wszystkim we znaki. Gęste liście  drzew dają ukojenie 
 i ochronę przed  wszędobylskimi promieniami słońca. 
 Delikatne podmuchy wiatru nie zaspokajają  potrzeby ochłodzenia. 
 Nic dziwnego, że  w taką pogodę  nie mamy ochotę na wchodzenie do kuchni .
 Ale  są pyszne  i szybkie dania , które  pomogą zaspokoić nasz głód;). 
Dzięki paru niezwykłym składnikom możemy wyczarować coś pysznego. 

Potrzebujemy:

2 ząbki czosnku 
1 pikantna papryczka 
1/2 cebuli
1 łyżka utartego świeżego imbiru
1 łyżka oleju kokosowego
200 g ryżu jaśminowego
1/2 szklanki wody
400 ml mleka kokosowego
500 g surowych krewetek tygrysich w pancerzykach
łyżka wiórków kokosowych
pęczek kolendry

Na rozgrzaną patelnię  wykładamy olej kokosowy i podgrzewamy . W moździerzu ucieramy czosnek , pikantną papryczkę  oraz imbir. Na podgrzany olej kokosowy dodajemy posiekaną cebulkę  oraz mieszankę  papryczki, czosnku oraz imbiru . Podsmażamy . 
Kiedy dookoła zacznie unosić się orientalny aromat  przypraw  dodajemy  ryż  i podsmażamy aż zacznie się  szklić . Smażymy na małym ogniu. Dodajemy  wodę   i przykrywamy na 5 minut. Zerkamy  czy ryż  zaczyna pęcznieć . Kiedy wchłonie całą wodę zalewamy go mleczkiem kokosowym  , mieszamy  a następnie przykrywamy . W międzyczasie  obieramy krewetki   i wrzucamy  do mrugającego  ryżu.  Uwielbiam patrzeć jak surowe  krewetki w kolorze srebra  zmieniają się w w różowawe kwiaty. Kiedy osiągną ten kolor kończymy gotowanie . 
Dekorujemy świeżymy listkami kolendry oraz wiórkami kokosa. 

Podajemy  i  degustujemy przy pomocy pałeczek.;). Zawsze zdrowiej ...

Do takiego pysznego dania idealne będzie japońskie wino śliwkowe ( moje ulubione do potraw z owocami morza czy sushi) lub  genialne białe wino z Moraw. 

Degustujemy rozkoszując się  schłodzonym trunkiem i  aromatycznymi kęsami . 

 Smacznego!!!!!
\
ryż kokosowy, krewetki , kolendra