Wiosna już wszędzie.
Nawet w pochmurne i deszczowe dni za oknem słychać gromady rozćwierkanych ptaków. Ich radosne trele zwiastują nadejście tej wspaniałej pory roku.
Tak oto naszła mnie ochota na śniadanie rodem ze słonecznej Toskanii. Podczas pierwszej naszej wizyty jedliśmy śniadanie tego typu co dzień , jednak to nie moja bajka ;). Wolę stanowczo nasze polskie śniadania.
Jednak dla lubiących słodkie śniadanka podaję przepis.
Potrzebujemy :
1 surowe jajko
2 łyżki mleka
kilka kromek chałki ( najlepsza czerstwa)
nasz ulubiony dżem ( w moim przypadku marmolada z fig)
Jajko energicznie mieszamy razem z mlekiem. Kromki chałki moczymy w jajku i obsmażamy z obu stron na patelni. Podajemy gorące razem z kawą z mlekiem podaną na toskańską modłę z naszą ulubioną marmoladą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz