niedziela, 2 kwietnia 2017

Naleśniki zapiekane z łososiem i szpinakiem

Moje poranne przebudzenie przebiegało dość przyjemnie. Delikatne światło przyjemnie gładziło powieki. Dźwięki dochodzące zza uchylonego okna, próbowały przenieść nas w środek lasu, bogatego w najróżniejszego rodzaju śpiewające ptactwo. 
Rozmaite trele docierające zza okna sugerowały ,że poszukiwania partnerek przez pierzastych sąsiadów trwają w najlepsze. 

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy wspólnym przygotowaniem naleśników, które byłyby godne towarzystwa  królewskiej ryby  jaką jest łosoś. 
Ten trud miał zrekompensować  mojemu Małżonkowi czas jaki poświęcam na rozwój   swoich pasji i zainteresowań, Dzięki jego wsparciu już za jakiś czas  będę mogła działać w swoim wymarzonym kierunku.
Najwięcej  czasu zajmuje niestety smażenie  najlepszych naleśników, ale jeśli uporamy się z tym faktem pozostaje nam najprzyjemniejsze , czyli przygotowanie i doprawienie nadzienia.


Potrzebujemy:

6 gotowych naleśników
3 ząbki posiekanego z solą czosnku
250 g surowego mięsa  z łososia
250 g opłukanych młodych liści szpinaku
100 ml śmietanki 30%
200 g mozzarelli 
 sól, pieprz, gałka  muszkatałowa
1 łyżeczka masła 
1 łyżka oleju

Na rozgrzanej patelni podsmażamy czosnek  oraz pokrojonego w kostkę łososia , dodajemy szpinak i  śmietankę. Gotujemy ok. 5 minut i przyprawiamy . Na środku naleśników układamy  podsmażonego łososia razem ze  szpinakiem, posypujemy utratą mozarellą i zawijamy.  Pieczemy ok. 15 minut w temperaturze 170 stopni. 
 Ciepłe podajemy s sosem czosnkowym. Takie śniadanko jest nie tylko smaczne i zdrowe ale jeszcze  da nam energię na ładnych parę godzin. W sam raz na niedzielne śniadanie przed dłuższym spacerem;).


naleśniki nadziewane łososiem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz