Upalna niedziela w towarzystwie wspaniałej przyrody, przy akompaniamencie śpiewu ptaków oraz szumu drzew mijała powoli.
Promienie słońca ożywiały swoim ciepłem każdą rzecz którą tknęły. W taką pogodę wybraliśmy się na spacer do pobliskiego lasu i spędziliśmy trochę czasu pośród aromatycznego zapachu ściółki oraz wspaniałego aromatu czarnych jagód.
Po takim delikatnym poranku potrzebowaliśmy czegoś , z jednej strony delikatnego z drugiej orzeźwiającego.
Potrzebujemy:
kawałek słodkiego arbuza
gruszki marynowane w occie
świeża mięta
szczypta soli
Arbuza oraz gruszki kroimy w równe kawałeczki i posypujemy listkami mięty przesypujemy odrobiną soli .Odstawiamy na 10 minut. Podajemy schłodzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz