czwartek, 25 kwietnia 2013

Gorący tydzień

Każdy chyba zauważył, że zawsze kiedy przygotowujemy się do czegoś ważnego dla nas, to wyskakuje nam po drodze mnóstwo nieprzewidzianych rzeczy. W takich sytuacjach musimy zazwyczaj zmierzyć się z nagłym brakiem czasu.
Kolejny rok życia rozpoczęłam w zawrotnym tempie i szczerze powiedziawszy podoba mi się ta energia, która mną zawładnęła. Ten pośpiech , ta różnorodność zadań  przed planowanym urlopem  to jest to. Chyba wizja urlopu daje wystarczającą  motywację. ;)
Już nie mogę się doczekać  dni wypełnionych poznawaniem nowych miejsc, radością bycia razem oraz ekscytacji jaka towarzyszy podróżom.
Na moją wyobraźnię działa nocleg  w hotelu na barce w Budapeszcie, oraz atmosfera ciepłych wieczorów spędzonych w Toskanii.
Już nie mogę się doczekać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz