I jak co roku, przyszła pora by upiększyć zakład mojej dobrej znajomej a zarazem fryzjerki. Jesteśmy z Mężem jednymi z jej pierwszych klientów, i tak oto znamy się już dobrych parę lat. Tradycyjnie już przed każdymi świętami wpadam do niej z jakimś drobiazgiem, tym razem została nim biała choinka.
Ot taki drobiazg, który został ciepło przyjętu przez Kasię. Z najlepszymi życzeniami dla całej rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz