Niedługo znów sezon na dynię, przybliżę Wam jeden z ciekawszych przepisów , który pozwala się cieszyć dynią jako przepysznym dodatkiem. Nie będzie to jednak przepis na zupę lecz na pyszne gnocchi. Kiedy pierwszy raz spróbowałam tych kluseczków z włoskim rodowodem, po prostu nie mogłam się nim oprzeć.
Potrzebujemy:
1 dynię piżmową
2 jajka
2 szklanki mąki
szczypta soli
1/2 łyżeczki ostrej papryczki
Dynię piżmową kroimy na pół i wkładamy na pół godziny do piekarnika. Pieczemy aż dynia zmięknie, wystudzoną dynię wykładamy łyżeczką do blendera ,wbijamy jajka, dodajemy mąkę , sól, i ostrą przyprawę. Całość mieszamy i wykładamy na posypaną mąką stolnicę . Ciasto dzielimy na mniejsze porcje, które formujemy w wałeczki o grubości 1 cm. Kroimy w kawałki o grubości 1 cm i wrzucamy do osolonej, gotującej się wody i cały czas mieszamy.
Po 5 minutach wyciągamy gnocchi z wody i przelewamy zimną wodą .
Podajemy odsmażone na maśle oraz posypane parmezanem.
Polecam.
czwartek, 30 lipca 2015
poniedziałek, 27 lipca 2015
Słoneczny dżem z moreli z odrobiną wytrawnego rabarbaru
Ten rok sprzyja tworzeniu domowych przetworów. Różnorodność oraz dostępność owoców zachęca do eksperymentowania w kuchni.
Słodycz moreli jest delikatnie wyciszona poprzez dodatek kwaśnego rabarbaru, to jest to co lubię w dżemach.
Potrzebujemy:
1 kg rabarbaru
2 kg moreli
500 g cukru
1 op.dżemixu
Rabarbar obieramy i kroimy, następnie zasypujemy cukrem. Myjemy morele, usuwamy pestki i kroimy je na ćwiartki. pokrojone morele wrzucamy do rabarbaru i smażymy razem ok.45 minut.
Jeśli chcemy aby nasz dżem był aksamitny, blendujemy metalową końcówką rozdrabniacza. Gorące nakładamy do wyparzonych słoików . Zakręcamy i odstawiamy na zakrętkach aż wystygną.
Dżem idealny do serów , jako dodatek do ciast i naleśników.
Polecam.
Słodycz moreli jest delikatnie wyciszona poprzez dodatek kwaśnego rabarbaru, to jest to co lubię w dżemach.
Potrzebujemy:
1 kg rabarbaru
2 kg moreli
500 g cukru
1 op.dżemixu
Rabarbar obieramy i kroimy, następnie zasypujemy cukrem. Myjemy morele, usuwamy pestki i kroimy je na ćwiartki. pokrojone morele wrzucamy do rabarbaru i smażymy razem ok.45 minut.
Jeśli chcemy aby nasz dżem był aksamitny, blendujemy metalową końcówką rozdrabniacza. Gorące nakładamy do wyparzonych słoików . Zakręcamy i odstawiamy na zakrętkach aż wystygną.
Dżem idealny do serów , jako dodatek do ciast i naleśników.
Polecam.
Mirabelkowe marzenie
Mirabelki kojarzą się z domem rodzinnym , z letnimi popołudniami kiedy po całym dniu biegania i zabaw z rówieśnikami, wracaliśmy do domu gdzie czekał na nas pełny dzban kompotu z mirabelek. Jednak dla mnie mirabelka jest godna aby zachować jej smak na zimę w słoikach.
Potrzebujemy:
1kg mirabelek
500g cukru
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 op. dżemixu
Owoce myjemy i pestkujemy. Wrzucamy razem z cukrem i dżemixem do garnka , gotujemy ok. 30 minut. Wkładamy gorące do wyparzonych słoików. Zakręcamy i odstawiamy do dołu pokrywkami, ażeby nasze słodkie skarby przetrwały w oczekiwaniu na swoją kolej .
Jasno pomarańczowe słoiczki wypełnione powidłami zagościły w naszej małej spiżarce.
Pomarańczowe złoto będzie dosładzało zimowe dni i wzbogacało swoim aromatem nasze potrawy.
Nie tylko nam posmakowały nasze przetwory więc szykujemy się na produkcję kolejnych słoiczków ze słodką zawartością
Potrzebujemy:
1kg mirabelek
500g cukru
2 łyżeczki przyprawy do piernika
1 op. dżemixu
Owoce myjemy i pestkujemy. Wrzucamy razem z cukrem i dżemixem do garnka , gotujemy ok. 30 minut. Wkładamy gorące do wyparzonych słoików. Zakręcamy i odstawiamy do dołu pokrywkami, ażeby nasze słodkie skarby przetrwały w oczekiwaniu na swoją kolej .
Jasno pomarańczowe słoiczki wypełnione powidłami zagościły w naszej małej spiżarce.
Pomarańczowe złoto będzie dosładzało zimowe dni i wzbogacało swoim aromatem nasze potrawy.
Nie tylko nam posmakowały nasze przetwory więc szykujemy się na produkcję kolejnych słoiczków ze słodką zawartością
środa, 22 lipca 2015
Lasagne ze szpinakiem , mascarpone i sosem serowym
Do dań typu lasagne zraziłam się po zamówieniu takiej oto potrawy w niby włoskiej restauracji . Tamta lasagna zawsze będzie mi się kojarzyła z mega tłustą potrawą. Dlatego też nie jadłam lasagni przez kilka dobrych lat.
Ale dzięki naszej dobrej znajomej odkryłam potencjał w tym daniu.
I tak oto moje ulubione składniki z przepisem gwarantującym kulinarny sukces.
Potrzebujemy:
1 op. lasagni
2 op. mascarpone
0,5 kg szpinaku mrożonego lub świeżego
4 ząbki czosnku
Śmietana
Sól , pieprz
sos:
1 szklankę mleka
50 g sera z niebieską pleśnią
50 g twardego sera dojrzewającego w moim przypadku był to bursztyn
Sól, pieprz
1 żółtko
Płaty lasagny wrzucamy do lekko osolonej , gotującej się wody. Kiedy zmiękną wyciągamy na czystą ściereczkę na której osuszamy płaty.
Wypłukany szpinak podsmażamy razem z posiekanym czosnkiem na patelni. Mascarpone mieszamy ze śmietanką.
W małym rondelku podgrzewamy mleko dodając sery. Kiedy otrzymamy jadnolitą masę przyprawiamy solą i pieprzem i zagęszczamy rozbełtanym żółtkiem , gotujemy ok.2 minut aż sos zgęstnieje .
W naczyniu do zapiekania układamy warstwami, płaty lasagni, warstwę podsmażonego szpinaku, warstwę mascarpone oraz kilka łyżek sosu serowego. Powtarzamy czynność aż do wykorzystania całej masy serowej i szpinaku. Ostatnią warstwą są plastry lasagni polane sosem serowym i posypane utartym serem.
Wkładamy do piekarnika i czekamy aż wierzchnia warstwa zacznie się rumienić.
Polecam
Aromatyczna pasta z bobu
Bób należy do tych darów natury, którymi możemy cieszyć się, ograniczoną ilość dni w roku. Stąd też czasu na doświadczenia i próby pozostaje niewiele.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała czegoś nowego.
Potrzebujemy:
1 szklankę ugotowanego i obranego bobu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
Sók, pieprz
Do blendera wrzucamy obrany bób, ząbek czosnku, oliwę oraz sól i pieprz. Całość mielimy aż uzyskamy jednolitą masę. Całość w smaku przypomina domowy smalec, ale smakuje równie dobrze z ogórkiem małosolnym, kiszonym czy w jako baza pod delikatną wędlinę.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała czegoś nowego.
Potrzebujemy:
1 szklankę ugotowanego i obranego bobu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
Sók, pieprz
Do blendera wrzucamy obrany bób, ząbek czosnku, oliwę oraz sól i pieprz. Całość mielimy aż uzyskamy jednolitą masę. Całość w smaku przypomina domowy smalec, ale smakuje równie dobrze z ogórkiem małosolnym, kiszonym czy w jako baza pod delikatną wędlinę.
poniedziałek, 13 lipca 2015
Sposób na świeże zioła w zimie
Sezon na zioła w pełni , więc ich nadmiar dobrze byłoby przechować na czasy kiedy nie mamy do nich dostępu.
Świeże zioła możemy opłukane mrozić, ususzyć lub zalać oliwą.
Potrzebujemy:
1 pęczek świeżego koperku lub pietruszki
2 ząbki czosnku
sól
oliwa z oliwek
Posiekane zioła zalewamy oliwą , dodajemy rozdrobniony czosnek i sól. Przechowujemy w lodówce.
Są doskonałe jako marynata do mięs i warzyw, jako aromatyczny dodatek do dań i sałatek. Koperek przygotowany w ten sposób jest idealny do młodych ziemniaków i nie tylko. Niewielkim wysiłkiem możemy przechować smaki na później.
Polecam.
Świeże zioła możemy opłukane mrozić, ususzyć lub zalać oliwą.
Potrzebujemy:
1 pęczek świeżego koperku lub pietruszki
2 ząbki czosnku
sól
oliwa z oliwek
Posiekane zioła zalewamy oliwą , dodajemy rozdrobniony czosnek i sól. Przechowujemy w lodówce.
Są doskonałe jako marynata do mięs i warzyw, jako aromatyczny dodatek do dań i sałatek. Koperek przygotowany w ten sposób jest idealny do młodych ziemniaków i nie tylko. Niewielkim wysiłkiem możemy przechować smaki na później.
Polecam.
Sałatka z kalafiorem, zielonym groszkiem i jajkiem
Bardzo smaczna i lekka sałatka w sam raz na wieczór.
Jeśli nie wiesz co zrobić z nadmiarem kalafiora to rozwiązanie jest dla Ciebie.
Potrzebujemy:
1/ 2 ugotowanego aldente kalafiora
1 puszka zielonego groszku
4 ugotowane twardo jajka
sok z 1/2 cytryny
3 łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy dijon
sól, pieprz
Ugotowanego kalafiora dzielimy na drobne różyczki i wkładamy do salaterki. Dosypujemy zielony groszek oraz pokrojone na ćwiartki jajka.
Majonez mieszamy razem z sokiem z cytryny , musztardą dijon oraz solą i pieprzem.
Otrzymany sos mieszamy razem z pozostałymi składnikami sałatki. Sałatka nie dość że super smakuje daje uczucie sytości.
Naprawdę polecam.
Jeśli nie wiesz co zrobić z nadmiarem kalafiora to rozwiązanie jest dla Ciebie.
Potrzebujemy:
1/ 2 ugotowanego aldente kalafiora
1 puszka zielonego groszku
4 ugotowane twardo jajka
sok z 1/2 cytryny
3 łyżki majonezu
1 łyżeczka musztardy dijon
sól, pieprz
Ugotowanego kalafiora dzielimy na drobne różyczki i wkładamy do salaterki. Dosypujemy zielony groszek oraz pokrojone na ćwiartki jajka.
Majonez mieszamy razem z sokiem z cytryny , musztardą dijon oraz solą i pieprzem.
Otrzymany sos mieszamy razem z pozostałymi składnikami sałatki. Sałatka nie dość że super smakuje daje uczucie sytości.
Naprawdę polecam.
niedziela, 12 lipca 2015
Kandyzowane białe czereśnie
Ostatnio sporo czasu spędzamy na naszej działce . Obfituje ona w różnego rodzaju bogactwa , które można przetworzyć , uzyskując fantazyjne smaki z dzieciństwa. Oprócz starej trześni, bogato oblepionych wiśni i mirabelek, pięknych orzechów włoski i laskowych w naszym zasięgu jest słodka biała czereśnia. Jej jędrne owoce zachęcają do popuszczenia wodzy fantazji.
Z porcji ok. 0,5 kg obranych i wypestkowanych owoców powstał niesamowity i smaczny dżem.
Potrzebujemy:
0,5 kg wypestkowanej i oczyszczonej białej czereśni
125 g cukru
sok z połówki cytryny
Owoce zasypujemy cukrem i odstawiamy na kilka godzin najlepiej na noc . Na drugi dzień podsmażamy na małym ogniu, dodając wyciśnięty sok z cytryny. Podsmażamy ąż do uzyskania gęstego soku oraz szklistych owoców . Jeszcze gorące przekładamy do słoików i zamykamy.
Są idealnym dodatkiem do lodów i deserów.
Polecam
Z porcji ok. 0,5 kg obranych i wypestkowanych owoców powstał niesamowity i smaczny dżem.
Potrzebujemy:
0,5 kg wypestkowanej i oczyszczonej białej czereśni
125 g cukru
sok z połówki cytryny
Owoce zasypujemy cukrem i odstawiamy na kilka godzin najlepiej na noc . Na drugi dzień podsmażamy na małym ogniu, dodając wyciśnięty sok z cytryny. Podsmażamy ąż do uzyskania gęstego soku oraz szklistych owoców . Jeszcze gorące przekładamy do słoików i zamykamy.
Są idealnym dodatkiem do lodów i deserów.
Polecam
Sorbet truskawkowy z aromatem mojito
Najlepszym deserem na upalne popołudnia jest odświeżający sorbet. Odkąd odkryłam jak prosto możemy zrobić swój sorbet często korzystam z okazji.
Potrzebujemy:
0,5 kg umytych i obranych truskawek
50 g cukru
2 łyżki syropu mojito
Truskawki razem z cukrem i mojito blendujemy , przekładamy do pojemniczka i mrozimy. Mieszamy co pół godziny. Po około 2 godzinach mamy odświeżający i chrupiący deser.
Podałam go z bitą śmietaną, kawałkami arbuza oraz powidłami z aromatycznej białej czereśni .
Polecam
Potrzebujemy:
0,5 kg umytych i obranych truskawek
50 g cukru
2 łyżki syropu mojito
Truskawki razem z cukrem i mojito blendujemy , przekładamy do pojemniczka i mrozimy. Mieszamy co pół godziny. Po około 2 godzinach mamy odświeżający i chrupiący deser.
Podałam go z bitą śmietaną, kawałkami arbuza oraz powidłami z aromatycznej białej czereśni .
Polecam
Subskrybuj:
Posty (Atom)