Bób należy do tych darów natury, którymi możemy cieszyć się, ograniczoną ilość dni w roku. Stąd też czasu na doświadczenia i próby pozostaje niewiele.
Ale nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała czegoś nowego.
Potrzebujemy:
1 szklankę ugotowanego i obranego bobu
2 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
Sók, pieprz
Do blendera wrzucamy obrany bób, ząbek czosnku, oliwę oraz sól i pieprz. Całość mielimy aż uzyskamy jednolitą masę. Całość w smaku przypomina domowy smalec, ale smakuje równie dobrze z ogórkiem małosolnym, kiszonym czy w jako baza pod delikatną wędlinę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz