Domowa szynka wędzona

Ciepłe dni rozbudziły w nas chęć tworzenia domowych i zdrowych wędlin , które będą pachniały , jak za czasów naszego dzieciństwa, aromatem  charakterystycznym dla wędzarni. Jednak nie każdy ma możliwość wędzenia jak dawniej,więc wykorzystujemy nasze rodzime udogodnienia które sprawiają , że wędzić można już na balkonie.
Wybaczcie , więc ale dość często na tym blogu zaczną pojawiać się  wędzonki.
W tym tygodniu zajadamy się wędzoną na balkonie szynką.
Do przygotowania będziemy potrzebować przypraw oraz siatkę do wędzenia.

Solanka na 1 kg mięsa:

1 l przefiltrowanej lub przegotowanej wody
75 g soli peklującej
kilka ziaren ziela angielskiego
8 ziarenek pieprzu
2 ząbki czosnku
2 liście laurowe

1 kg  szynki

Wodę i przyprawy mieszamy ze sobą , gotujemy i zostawiamy do ostygnięcia. Mięso płuczemy dokładnie pod wodą i umieszczamy w siatce do wędzenia. Następnie zanurzamy w solance i przykrywamy spodeczkiem  lub talerzykiem tak , aby cały kawałek znajdował się pod wodą. Odstawiamy w chłodne miejsce na 3 do 5 dni, codziennie przekręcając.
Przed wędzeniem wyciągamy wędlinkę  z solanki o odwieszamy ją na 2 godziny.
Wkładamy do wędzarki i wędzimy w temperaturze 60 stopni przez ok 1,5 godziny. Po uwędzeniu odstawiamy na 12 godzin ( najlepiej noc do ostygnięcia).  Następnie parzymy  szynkę gotując ją w temperaturze 80 stopni przez ok, 1 godzinę. Mięso po tym czasie powinno mieć temperaturę 65 stopni. Wyciągamy z wody i odstawiamy do lodówki do ostygnięcia.
Parzenie wędliny sprawia ,że szynka nie jest sucha  a zarazem jej smak staje się bardziej delikatny . Dzięki temu wspaniałemu kawałkowi mięsa staniecie się  zagorzałymi zwolennikami wędzarek.

Warto spróbować .

Polecam