Zbliża się okres zbioru kukurydzy. Kiedy zdarza się możliwość zakupu młodych jeszcze , ale już odpowiedni słodkich egzemplarzy, chętnie z niej korzystam. Uwielbiam po prostu kolby kukurydzy zalane odrobiną swojskiego masła.
Jednak masełko z solą już jest tak oklepane, że postanowiłam skorzystać z przyprawy przywiezionej dla nas przez mojego Brata oraz jego Małżonkę.
Przyprawa o której mówię to mieszanka peri peri w skład , której wchodzą : papryka, czarny pieprz mielony, płatki chili, kmin rzymski, chili Birds Eye, pieprz cayenne, suszona cebula i czosnek, sól oraz suszone zmielone pomidory.
Taki zestaw możemy zrobić w domu sami a ja na razie korzystam z super prezentu od Iwonki ;).
Potrzebujemy:
2 kolby kukurydzy
3 łyżki dobrego masła
1 łyżeczka przyprawy piri piri ( wedle Waszego uznania)
Kukurydzę parujemy ok. 15 minut w szybkowarze, ziarenka będą wtedy chrupiące i delikatne. Masło rozpuszczamy w rondelku dodajemy przyprawę mieszamy i polewamy nim kolby kukurydzy.
Zajadamy delektując się słodyczą kukurydzy podkreśloną przez ostre akcenty.
Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz