czwartek, 9 sierpnia 2018

Kruszkonka kokosowa

Jak każdy uwielbiam słodkości ;). 
A takie  przy których nie ma dużo pracy najbardziej. 
Jednak jak na złość niewiele jest takich  przepisów. 
Ostatnio odkrywam od nowa tradycyjną  polską kruszonkę
 i uświadamiam sobie jak bardzo jest  niedoceniana.
Możemy  używać jej jako wzbogacenie pieczonych owoców   lub jako dopełnienie  szarlotki lub placka owocowego . 
To jest ta część  , która najszybciej znika, 

Potrzebujemy:

100 g  masła
100 g cukru pudru
100 g mąki
100 g wiórków kokosowych

Masło rozpuszczamy . Mieszamy wszystkie sypkie składniki i dodajemy rozpuszczone masło . Mieszamy  wszystko ze sobą i wysypujemy na świeże owoce   np. śliwki  lub na blachę wyłożoną  papierem do pieczenia, pieczemy 15-20 min. w temperaturze 190 st.
Niestety desery z kruszonką mają jedną wadę : ) kruszonka znika w mgnieniu oka . 

Polecam


kruszonka z wiórków kokosowych

niedziela, 5 sierpnia 2018

Oliwa z oliwek aromatyzowana suszoną peperoncino

Podczas naszych podróży spotykamy się z rozwiązaniami , 
które chcemy wykorzystać również  u siebie. 
Tym razem pomysł przyjechał z Białegostoku i chwilę później spotkaliśmy się z nim w lubelskiej pizzeri oczywiście u nas  traktowany jako dodatkowy luksus. 

Podczas jednej z naszych wizyt   w Białymstoku trafiliśmy do przyjemnej  pizzeri. Jako dodatek do pizzy zamiast sosów były aromatyzowane oliwy  z chili , czosnkiem czy moja ulubiona z trufli. 
Wykorzystałam ją jako dodatek do   domowej foccacci i sprawdziła się. 

Potrzebujemy :

Pól opakowania suszonej, ostrej papryki
100 ml oliwy z oliwek

 Paprykę mielimy na pył  i zalewamy oliwą. Pikantność zyskuje natychmiast , ale zapewniam że  po 2 tygodniach  oliwa nabierze pięknego  głębokiego koloru papryczki oraz jej  mocy. Doskonała jako dodatek do pieczywa , pizzy  czy pozostałych dań  kuchni włoskiej. 

Polecam
oliwa aromatyzowana chili

Pełna kolorów sałatka z buraczka , mango i gorgonzoli

Tegoroczne lato rozpieszcza nas upałami.
Praktycznie nie ruszając się z kraju możemy korzystać z tropikalnych upałów. 
W taką temperaturę najbardziej kusząca jest wizja  lekkiej i kolorowej sałatki. 
Tak oto powstał dzisiejszy przysmak.

Aby zaspokoić głód i zjeść szalęńczo kolorowe danie potrzebujemy:

2 garści mieszanki sałat
1 mango
1 gotowany  burak
10 gram gorgonzoli lub innego sera pleśniowego
3 łyżki płatków migdałowych
1 garść kiełków rzodkiewki lub brokuła
2 łyżki soku z cytryny
2 łyżki miodu
3 łyżki oliwy z oliwek
sól, pieprz

Mieszankę sałat płuczemy, osuszamy i układamy na talerzach. Ugotowanego buraczka  kroimy w cienkie plasterki i układamy na sałacie. Dojrzałe  mango w kolorze zachodzącego słońca  kroimy w kostkę i układamy na buraczkach razem z kawałkami sera pleśniowego. Dekorujemy  kiełkami oraz  płatkami migdała.  Bezpośrednio przed podaniem  polewamy sosem powstałym z soku cytrynowego , miodu oraz oliwy. 
Rozkoszujemy się nieziemskim widokiem i próbujemy powstrzymać się aby nie spałaszować tej uroczej sałatki za pierwszym razem.  ;)




Zdrowa sałatka z buraczka



niedziela, 29 lipca 2018

Pikantny ryż kokosowy z krewetkami

Letnie upały  dają się wszystkim we znaki. Gęste liście  drzew dają ukojenie 
 i ochronę przed  wszędobylskimi promieniami słońca. 
 Delikatne podmuchy wiatru nie zaspokajają  potrzeby ochłodzenia. 
 Nic dziwnego, że  w taką pogodę  nie mamy ochotę na wchodzenie do kuchni .
 Ale  są pyszne  i szybkie dania , które  pomogą zaspokoić nasz głód;). 
Dzięki paru niezwykłym składnikom możemy wyczarować coś pysznego. 

Potrzebujemy:

2 ząbki czosnku 
1 pikantna papryczka 
1/2 cebuli
1 łyżka utartego świeżego imbiru
1 łyżka oleju kokosowego
200 g ryżu jaśminowego
1/2 szklanki wody
400 ml mleka kokosowego
500 g surowych krewetek tygrysich w pancerzykach
łyżka wiórków kokosowych
pęczek kolendry

Na rozgrzaną patelnię  wykładamy olej kokosowy i podgrzewamy . W moździerzu ucieramy czosnek , pikantną papryczkę  oraz imbir. Na podgrzany olej kokosowy dodajemy posiekaną cebulkę  oraz mieszankę  papryczki, czosnku oraz imbiru . Podsmażamy . 
Kiedy dookoła zacznie unosić się orientalny aromat  przypraw  dodajemy  ryż  i podsmażamy aż zacznie się  szklić . Smażymy na małym ogniu. Dodajemy  wodę   i przykrywamy na 5 minut. Zerkamy  czy ryż  zaczyna pęcznieć . Kiedy wchłonie całą wodę zalewamy go mleczkiem kokosowym  , mieszamy  a następnie przykrywamy . W międzyczasie  obieramy krewetki   i wrzucamy  do mrugającego  ryżu.  Uwielbiam patrzeć jak surowe  krewetki w kolorze srebra  zmieniają się w w różowawe kwiaty. Kiedy osiągną ten kolor kończymy gotowanie . 
Dekorujemy świeżymy listkami kolendry oraz wiórkami kokosa. 

Podajemy  i  degustujemy przy pomocy pałeczek.;). Zawsze zdrowiej ...

Do takiego pysznego dania idealne będzie japońskie wino śliwkowe ( moje ulubione do potraw z owocami morza czy sushi) lub  genialne białe wino z Moraw. 

Degustujemy rozkoszując się  schłodzonym trunkiem i  aromatycznymi kęsami . 

 Smacznego!!!!!
\
ryż kokosowy, krewetki , kolendra



czwartek, 5 kwietnia 2018

Pyszny mazurek z powidłami śliwkowymi i czekoladą

Święta już za nami.Każdy wie ,że pogoda w te święta  nas nie rozpieszczała.
Ciężkie chmury i deszcz to nie jest wymarzona pogoda.
 Na szczęście obyło się bez przejedzenia;). 
Mimo ,że mazurek taki pyszny. 

Idealnym spodem  jak dla mnie jest przepis na  kruche ciasto. Lekko kwaskowaty posmak  powideł śliwkowych  idealnie komponuje się  z czekoladą , 
Pycha


wtorek, 27 marca 2018

Bezglutenowy chleb z kaszy gryczanej

 Święta coraz bliżej jednak tym razem  zaprezentuję przepis uzyskany od mojej Mamy na bardzo zdrowy i smaczny chleb bez drożdży. 
Kiedy jadłam ten chleb pierwszy raz nie mogłam uwierzyć że tak niewiele składników  może dać tak wyśmienity i doskonały chleb. 

Na  1 keksówkę potrzebujemy:

2 i 1/2 szklanki  kaszy gryczanej niepalonej
3 szklanki  wody przefiltrowanej lub mineralnej
1 łyżeczka soli morskiej
1 szklanka ziaren oraz/lub bakalii (słonecznik, siemie lniane niemielone, chia, pestki dyni  orzechy, nasiona goji żurawina) co kto  woli ;)

 Przygotowania najlepiej zacząć wieczorem. Kaszę przepłukujemy na sitku  a następnie zalewamy przefiltrowaną wodą. Odstawiamy na 48 godzin w szklanej misie mieszając co jakiś czas drewnianą łyżką.  Po tym czasie  miksujemy  kaszę razem z wodą  w której była moczona  na gładką masę o konsystencji śmietany . Dodajemy  sól oraz  ziarna i wszystko delikatnie  mieszamy. 
Keksówkę  natłuszczamy olejem kokosowym lub masłem  i wysypujemy płatkami owsianymi. 
Zostawiamy  chleb do wyrośnięcia na 12 godzin  ( najlepiej na noc). Chleb delikatnie podrośnie. 

Pieczemy w temperaturze  180 stopni przez 90 minut. Ponieważ  piekłam w glinianej keksówce  chleb wstawiłam do  zimnego piekarnika i dzięki  temu chleb podrósł jeszcze podczas nagrzewania. 

 Po wystudzeniu będzie  smakować nawet najbardziej wybrednym . Idealny z  masłem , twarogiem czy dżemem. 
Dzięki niemu najzwyklejsza kanapka stanie się niezwykła. 

Polecam

prosty chleb bezglutenowy

poniedziałek, 26 marca 2018

Buraczki glazurowane z odrobiną szaleństwa

 Wiosna pokazuje nam cały możliwy  przekrój pogodowy . Od słonecznego i ciepłego  poranka , poprzez  pochmurne i wietrzne południe aż do  bezchmurnego , gwiaździstego nieba w nocy. Ciężko nadążyć za tym zmianami. 

Jednak  aby utrzymać dobry nastrój i energię wykorzystuję smaczne dodatki do dań głównych. jednym z moich ulubionych dodatków pasujący do kaczki  , kurczaka czy innych dań śą buraczki glazurowane. 

Potrzebujemy:

250 g ugotowanych i obranych  buraków
1 łyżeczka masła 
1 łyżka miodu
sok z cytryny
1/2 łyżeczki cynamonu
opcjonalnie pikantna papryczka
sól , pieprz

Buraczki kroimy w plasterki. Na patelni   rozpuszczamy masło z miodem , dodajemy sok z cytryny  i plasterki buraczków. Posypujemy cynamonem i podsmażamy aż zredukujemy sos. Aby pogłębić smak  możemy  dodać  pikantną paprykę. Przyprawiamy  solą i pieprzem. 
buraczki inaczej

Wytrawne naleśniki z kaszanką

Ostatnio ciężko znaleźć mi czas  aby coś napisać. W związku z drobnymi problemami zdrowotnymi  musiałam poświęcić więcej uwagi swojemu zdrowiu. Na  szczęście powoli wychodzę na prostą dzięki wsparciu  Mojego Męża  , rodziny i Przyjaciół. W takich chwilach zaczynamy doceniać Tych , którzy są przy nas. 

Piękna pogoda, ciepłe promienie  i wiosenny wiatr  napędzają do działania, więc zaczynam  od  nietypowego przepisu dla niecierpliwych i tęskniących a sezonem grillowym . Inspiracją  do powstania tego przepisu  była zakupiona przez  mojego Małżonka przepyszna kaszanka. 

 Potrzebujemy:

 6 gotowych naleśników
1 pętko kaszanki ( im więcej tym lepiej)
1 cebula
1/2 jabłka 
1/4 szklanki żurawiny
1 łyżka  oleju
sól, pieprz. 

Owoce żurawiny  zalewamy wrzątkiem i odstawiamy aż  napęcznieją. 
Cebulę drobno siekamy  i podsmażamy na patelni. Jabłko ucieramy na tarce  z grubymi oczkami i dodajemy razem z odcedzoną żurawiną do  cebuli podsmażając jeszcze chwilkę pod koniec dodajemy kaszankę  bez otoczki  i dokładnie mieszamy.  Gotowym farszem smarujemy naleśniki  i podajemy z buraczkami glazurowanymi  oraz  kubeczkiem gorącego barszczu czerwonego. 

 Poczujecie się  jak  w   dobrej restauracji  lub na grillu  z Przyjaciółmi. 

Polecam
 kaszanka  inaczej

 kaszanka , jabłko i żurawina

czwartek, 22 lutego 2018

Rozgrzewająca zupa krewetkowa ..... w sam raz na zimę...


Zima pokazuje nam swoje przeróżne  oblicza, Raz budzi nas piękny, słoneczny i mroźny dzień   , kolejnym razem  chmury i spadające gdzieniegdzie płatki śniegu. Czas się jednak przygotować na  zapowiadany przez wszystkich atak mroźnej aury. 
Mój sposób jest niezwykle smaczny  i bardzo skuteczny. 
Po miseczce takiej  delicji możemy wyjść na   świeże powietrze i spędzać czas  nasyceni  pożywnym bulionem. 

Potrzebujemy:
1, 5 litra bulionu z kaczki
200 g krewetek  mrożonych
1 puszka mleczka kokosowego
2 cm korzenia imbiru
1 ząbek czosnku
1 szalotka
olej sezamowy pół łyżeczki 
olej kokosowy
1 łyżeczka sosu sojowego 
1/2 łyżeczki sosu ostrygowego
1 łyżka ostrej pasty paprykowej  lub w tym przypadku 2 łyżki  oryginalnej chińskiej przyprawy z papryką 
1 marchewka pokrojona przy pomocy obieraczki do warzyw w cieniutkie plastry. 
Sól i pieprz do smaku


Na gorącej patelni podsmażamy posiekany imbir, czosnek oraz szalotkę na oleju sezamowym wymieszanym z olejem kokosowym. Podsmażone przyprawy  wrzucamy do garnka z przygotowanym wcześniej bulionem z kaczki.  Na patelni z aromatem imbiru i czosnku  podsmażamy  przez około 3 minuty  krewetki, nie smażymy dłużej aby nie stały się gumowate i ciągnące. Do gotującego się bulionu z przyprawami dodajemy sos sojowy , sos ostrygowy ,pastę paprykową   oraz cienkie plastry marchewki, Gotujemy około 5 minut  jednak pilnujemy aby marchewka była nadal chrupiąca. Pod koniec gotowania dodajemy  mleko kokosowe , mieszamy i dodajemy podsmażone wcześniej  krewetki . Podajemy na gorąco  z makaronem ryżowym lub grzankami. Pyszne w obydwu przypadkach. 

Jeśli dysponujemy wcześniej przygotowanym bulionem  taką zupę mamy w ciągu kilku minut ;). 



Polecam. 



Aromatyczna zupa jak z zupki chińskiej

Tajemnicza przyprawa zakupiona w sklepie z z chińskimi produktami we Florencji


niedziela, 28 stycznia 2018

Impanata siciliana

Wiele czasu minęło od ostatniej wizyty.
Zima płata nam figle. 
Zamiast białego puchu mamy wszędobylskie błoto.

Dlatego idealny na poprawę okazał się przepis na impanatę.

Potrzebujemy:

300 g ciasta chlebowego lub na pizzę
300 g cebuli
300 g ugotowanego kalafiora
300 g ugotowanych różyczek brokuła
300 g drobno pokrojonej wędliny
100 g szpinaku
2 ząbki czosnku
3 łyżki oleju
Sól, pieprz,gałka muszkatołowa, peperoncino

Ciasto chlebowe wyciągamy z lodówki. 
Na rozgrzanym oleju podsmażany cebulę pokrojoną w piórka. Odkładamy do pojemnika. Na tym samym tłuszczu podsmażany ugotowane różyczki kalafiora razem z gałką muszkatołową. Odkładamy do oddzielnego pojemnika. 
Na patelnię wykładamy brokuła i podsmażany razem z przyprawami. Rozdrobnione odkładamy do oddzielnego pojemnika. 
Podsmażany pokrojoną paprykę w kostkę wędlinę a następnie czosnek że szpinakiem.

Ciasto dzielimy na pół i rozwałkowujemy.
Układamy wystudzony farsz  rozpoczynając od cebuli, kalafiora , brokuła, wędliny i szpinaku.
Możemy uformować dużego calzone lub ułożyć ciasto w tortownicy wypełnić po kolei farszem i przykryć drugim kawałkiem rozwałkowanego ciasta.  Smarujemy oliwą z oliwek.

Pieczemy w temperaturze 185 st. C przez 40 minut.

Podajemy ciepłe.