Takie oto cuda zrobiłam na ostatni weekend urlopu. Porcja w sam raz na małe co nieco. Kruche babeczki z jabłkami i z cynamonem, przykryte chrupiącą pierzynką z białek. Wyszły idealnie chrupiące i nie za słodkie.
Kruche ciasto:
260 g mąki pszennej
2 żółtka
160 g masła
80 g cukru pudru lub ksylitolu
Mąkę razem z pozostałymi składnikami zagniatam. Ciasto powinno się schłodzić w lodówce ok. 1/2 godz,następnie trzeba wyrobić ciasto jeszcze raz aby zmiękło. Ja poszłam na skróty. Zagniecione ciasto rozwałkowałam i napełniłam nim foremki, dokładnie przygniatając je do ścianek. Tak przygotowane foremki z ciastem wyniosłam na balkon, korzystając z mroźnej pogody;).Kiedy babeczki się przemrożą wkładamy je do piekarnika i podpiekamy, przed włożeniem nadzienia.
MASA JABŁKOWA:
6 obranych i pokrojonych jabłek
3 łyżki cukru 1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka soku z cytryny
Jabłka gotujemy z cukrem, cynamonem i sokiem z cytryny, przez 30 minut. Aby jabłka się nie przypalały dodajemy na początku gotowania 1/2 szklanki wody. Masę wykładamy do podpieczonych babeczek.
CHRUPIĄCA PIERZYNKA:
2 białka( pozostałe z jajek potrzebnych do ciasta)
1 łyżka cukru pudru ( lub drobno zmielonego ksylitolu)
1/2 opakowania kiślu w tym wypadku wiśniowego
Białka ubijamy na sztywną masę, dodajemy cukier i kisiel i mieszamy. Powstałą masę wykładamy na babeczki i zapiekamy ok. 10-15 minut w piekarniku. Odpowiednio kruche i nie za słodkie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz