środa, 27 listopada 2013

niedziela, 24 listopada 2013

Buraczki glazurowane z cynamonem

Ostatnio mój Małżonek zaskoczył mnie przygotowując przepyszne buraczki , które mogłabym jeść co dzień. Smak buraczków połączony z aromatem miodu oraz cynamonu idealnie współgra z octem balsamicznym.

Potrzebujemy:

0,5 kg ugotowanych buraków
2 łyżki miodu
sok z 1 cytryny
1 łyżeczka skórki z cytryny
1 łyżka octu balsamicznego
1 łyżeczka cynamonu
sol i pieprz

Ugotowane i obrane ze skórki buraczki kroimy w plastry lub słupki . Buraczki wrzucamy na patelnię ,na której roztopiliśmy miód, i glazurujemy przez ok 5 minut . W międzyczasie dodajemy sok wyciśnięty z 1 cytryny, startą skórkę , ocet balsamiczny i cynamon,sól i pieprz do smaku.

Warte spróbowania . Polecam

Ciasto tęczak

Kolejne ciasto , które w niedzielne popołudnia pachniało niebiańsko w całym domu. Kolorowe warstwy , które mieszają się ze sobą, bardzo zapadły w pamięć mojemu Mężowi.

Potrzebujemy:

5 jajek
2,5 szklanki mąki pszennej + 1 łyżka stołowa
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru waniliowego
1 szklanka cukru lub ksylitolu
1 szklanka oleju
1 szklanka wody gazowanej
2 łyżeczki kakao
1 opakowanie kiślu wiśniowego i 1 opakowanie kiślu morelowego
2 łyżki maku

Jajka ubijamy razem z cukrem i cukrem waniliowym,dodajemy wodę i olej. Do wymieszanej masy dodajemy przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia. Powstałą masę dzielimy na 4 części . Do poszczególnych części dodajemy składniki , które nadadzą kolor , czyli kakao, kisiel i mak.
Do wytłuszczonej i wysypanej bułką tarta formy wlewamy na zmianę kolorowe masy. Ciasto wstawiamy na 50-60 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Po godzinie czasu możemy cieszyć się świeżym i pachnącym ciastem ;).

sobota, 23 listopada 2013

Dekoracyjne świece ledowe

Zawsze marzyłam żeby w Naszym mieszkaniu dominowało nastrojowe światło świec. Jednak jak tak jak większość z nas obawiałam się świeczek pozostawionych na całą noc, dlatego od czasu kiedy dostałam pierwszą woskową świeczkę z wtopionymi ledami, zaczęłam coraz częściej bawić się w aranżację pomieszczeń z tym ciekawym oświetleniem. Bardzo dobrze sprawdzają się podczas kąpieli oraz w sypialni. Oto świece z dekoracją świąteczną.

piątek, 22 listopada 2013

A u nas już święta

Atakowana ze wszystkich stron świątecznymi dekoracjami postanowiłam już zrobić  dekoracje. Za bazę posłużyła żywa poisencja, która miejmy nadzieję wytrzyma ten miesiąc do świąt.

czwartek, 21 listopada 2013

Świat serów

Oboje  z Mężem jesteśmy wielkimi miłośnikami zarówno serów kozich , pleśniowych jak i serów  półtwardych i twardych wśród, których króluje parmezan.
Bardzo dużo słyszałam na temat jakości i różnorodności serów litewskich aż w końcu mogłam się sama o tym przekonać.
Zakupiliśmy czerwony ser z suszonymi pomidorami, zielony z dodatkiem bazylii, pomarańczowy mimolette z orzechową nutą. Serowa uczta nie mogła się obejść bez lampki włoskiego czerwonego wina.

Cały czas mamy jednak wrażenie , że w tym świecie pełnym odurzających zapachów i smaków brak produktów przygotowanych w Polsce, dostępnych na szeroką skalę. A szkoda.

środa, 20 listopada 2013

Kluski na parze z pikantną wieprzowiną na sposób chiński

Od czasu do czasu kupuję gotowe kluski na parze i wtedy mogę popuścić wodzy swojej fantazji kulinarnej. Zawsze takie kluski jadłam nadziewane na słodko z sosem waniliowym, ale ostatnio postanowiłam spróbować nadzienia mięsnego z aromatem dalekich Chin.

Potrzebujemy:

1 opakowanie gotowych klusków na parze
1/2 cebuli
100 g zmielonej wieprzowiny
1 łyżeczka oleju
1 łyżeczka sosu rybnego
2 łyżeczki jasnego sosu sojowego
1 łyżeczka oleju sezamowego
1 mała marchewka
1/3 szklanki mrożonego groszku
Papryka ostra
6 plastrów sera

Na rozgrzaną patelnię wylewamy łyżeczkę oleju, wrzucamy startą marchewkę i groszek i wszystko razem podsmażamy. Dorzucamy mięso , przyprawiamy sosem rybnym, sosem sojowym , olejem sezamowym oraz papryką i smażymy wszystko razem ok 2. minut. Wydrążamy kluski na parze i napełniamy przygotowanym farszem. Układamy je w naczyniu do gotowania na parze i przykrywamy je plastrami sera. Parujemy ok. 10 minut.
Podajemy na ciepło lub na zimno. Bardzo dobrze smakują z sosem jogurtowym. Polecam.

wtorek, 19 listopada 2013

Inna odmiana białej sałatki

Jestem zwolenniczką białej sałatki, jednak jedzona dzień w dzień może się znudzić. Dlatego odświeżyłam przepis na sałatkę ziemniaczaną z groszkiem i zieloną fasolką. Dodatek octu winnego i bulionu wołowego nadają jej odmiennego charakteru. Nie jest już  to zwykła sałatka ziemniaczana.

Potrzebujemy:
0,5 kg oczyszczonych ziemniaków ze skórką
2 marchewki
1 szklankę zielonego groszku
200 g zielonej fasolki
1/2 pora
3 łyżki octu winnego
125 ml bulionu wołowego
sól, pieprz
szczypiorek
1 łyżka majonezu
2 łyżki jogurtu naturalnego
1 łyżka chrzanu śmietankowego

Ziemniaki ze skórką parujemy ok. 15 min, do ziemniaków pod koniec parowania dodajemy posiekaną w kostkę marchewkę, pokrajanego w plastry pora oraz groszek i fasolkę. Parujemy razem ok 5 min tak aby warzywa pozostały chrupiące.
Ziemniaki obieramy ze skórki i kroimy na większe kawałki, zalewamy sosem powstałym z bulionu i octu i odstawiamy na 10 minut. Po tym czasie dodajemy pozostałe warzywa, przyprawiamy solą i pieprzem i mieszamy razem z majonezem, jogurtem i chrzanem. Całość posypujemy drobno posiekanym szczypiorkiem.
Zamiast świeżych warzyw można użyć mieszanki mrożonej marchewki z groszkiem oraz mrożonej fasolki.
Jest to sałatka na każdą porę roku.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Zebra

Jednym z ciast , które bardzo często robiliśmy pod okiem Mamy , była zebra. Nie jadłam jej jakieś 10 lat i tyle samo czasu jej nie robiłam, ale ostatnio odkopałam stary zeszyt z przepisami. Nie uwierzycie, że ciasto robi się  tak szybko.

Potrzebujemy:

5 jajek
2,5 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki stołowe
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 opakowanie cukru waniliowego
1 szklanka cukru lub ksylitolu
1 szklanka oleju
1 szklanka wody gazowanej
2 łyżki kakao

Jajka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na jasną masę. Dodajemy olej i wodę mineralną , wsypujemy przesianą mąkę (2,5 szklanki) i mieszamy aż do uzyskana jednolitej masy. Dosypujemy  proszek do pieczenia, delikatnie mieszając.
Dzielimy ciasto na 2 równe części, do jednej dodajemy 2 łyżki kakao a do drugiej 2 łyżki mąki. Obydwie masy mieszamy .
Na środek wytłuszczonej i obsypanej bułką tartą formy, wylewamy na przemian 3 łyżki ciasta jasnego i 3 łyżki ciasta ciemnego. Czynność powtarzamy aż do wyłożenia całej masy. 
Ciasto pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 50 minut. Pod koniec  sprawdzamy stopień upieczenia przy pomocy patyczka.

Ciasto idealne na długie jesienne i zimowe wieczory przy szklance ciepłego mleka i nie tylko. ;)

środa, 13 listopada 2013

Pyszne ciasteczka z ziołami

Najświeższy przepis od moich obydwu mam , jedna pierwsza zrobiła takie pyszności a druga udoskonaliła czasy pieczenia. Potrzebujemy: 1 kg mąki 400 ml wina białego 1 szkl oleju szczypta soli 20 g kopru, maku lub kminku w zależności od upodobań Mąkę mieszamy z solą i ziarnami przypraw oraz zagniatamy z olejem i winem. Wałkujemy na placki o grubości 1-2 mm, im cieńsze tym lepsze. Przy pomocy radełka tniemy na prostokąty lub trójkąty zgodnie z upodobaniami. Wrzucamy do gotującej się wody na 3 minuty, następnie tak zaparzone ciasteczka wykładamy na blachę i pieczemy w piekarniku przez 30 min w 150 stopniach. Bardzo smaczna przekąska.

poniedziałek, 11 listopada 2013

Wilgotny piernik z powidłami

Ostatnio mama przypomniała mi jeden z przepisów na szybki i rewelacyjny piernik z powidami śliwkowymi. W dzieciństwie każda niedziela u nas w domu była synonimem pysznych domowych wypieków. I tak oto zapachniało dziś u nas w domu pysznym piernikiem.
Aby zapachniało tak samo u Was potrzebujemy:
3 jajka
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru
250 g masła lub margaryny
2 łyżki miodu
3 łyżki prawdziwego kakao
szklanka powideł śliwkowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczka sody
2 łyżki przyprawy do piernika
50 g orzechów lub migdałów

Do rondelka wrzucamy masło, miód, przyprawę do piernika, kakao oraz powidła śliwkowe i wszystko razem rozpuszczamy , mieszając co chwilę, nie doprowadzając do wrzenia. Odstawiamy do wystudzenie. Jajka ubijamy z cukrem aż do powstania puszystej masy, dolewamy do niej wystudzoną wczesniej zawartość rondelka. Na koniec dodajemy wcześniej przesianą mąkę z dodatkiem sody i proszku do pieczenia wraz z posiekanymi orzechami.
Pieczemy w keksówce o wym. 12cm x 25cm wyłożonej papierem do peczenia w temp. 170 stopni ok 1 godziny.
Rewelacyjnie smakuje ze szklanką cieplego mleka.
Polecam.

niedziela, 10 listopada 2013

Spaghetti z małżami

W naszej kuchni w ostatnim czasie dominują dania , których inspiracją jest zdrowa kuchnia. Jednak stałe miejsce zajmują u nas dania kuchni włoskiej , czyli po prostu spaghetti. Bardzo niewiele czasu zajęło mi przygotowanie spaghetti z małżami, pomidorami i pietruszką. Potrzebujemy: 250 g mrożonych małży 2 ząbki czosnku 2 łyżki oliwy z oliwek 2 pomidory natka pietruszki sól. pieprz, sórka z cytryny Na oliwie podsmażamy czosnek i dodajemy małże. Kroimy pomidory w kostkę i dodajemy do małży, smażymy ok 5 minut. Przyprawiamy solą i pieprzem oraz skórką z cytryny. Po 5 minutach otrzymujemy pyszny sos z małżami gotowy do podania razem z makaronem. Całość dekorujemy natką pietruszki oraz łupanym parmezanem . Smacznego

Pierś z gęsi w sosie piernikowym w naszym wykonaniu

Korzystając z dostępności gęsiny w ostatnim czasie poszukiwałam przepisu na to mięso, którego nigdy nie jadłam. Znalazłam przepis na stronie lidla. Mięso z piersi było bardzo smaczne i delikatne, idealnie współgrało z karmelizowanymi buraczkami  oraz pieczonymi gruszkami. Przepis godny polecenia. Na pewno powtórzymy słodkie buraczki, które wspaniale harmonizują z dodatkiem gożdzików  i wiśni.
Jest to jedno z tych dań ,którego zapach   wprowadza atmosferę świąt Bożego Narodzenia. Trochę wcześnie ale było warto.



Czosnkowa sałatka z brokułami i jajkiem

Taka lekka sałatka jest dobrym rozwiązaniem na kolację. Warzywa razem z jajkiem  oraz kremowym sosem czosnkowym są bardzo smaczne.
Potrzebujemy:
1 brokuła
2 pomidory
3 jajka
Jogurt naturalny
Sól, pieprz
Ząbek czosnku
Brokuła dzielomy na różyczki i parujemy. Pomidory i ugotowane jajka dzielimy na ósemki i wykładamy dookoła uparowanego brokuła. Całość polewamy sosem jogurtowo- czosnkowym i dekorujemy posiekanym szczypiorkiem .
Smaczne i pożywne . Polecam.

piątek, 8 listopada 2013

środa, 6 listopada 2013

Cytrynowe dzwonko z łososia z sałatą lodową

Moje pierwsze spotkanie z łososiem było bardzo rozczarowujące. Było to bardzo dawno temu,  a łosoś był niemiłosiernie suchy po prostu wiór. Do tej pory za każdym razem kiedy jem łososia zastanawiam się jak można było go tak wysuszyć. I takie przemyślenia dominowały również i tym razem, dlatego podam wam przepis dzięki, któremu łosoś będzie jędrny i soczysty.

Potrzebujemy:

2 dzwonka z łososia
Startą skórkę z połowy cytryny
Sól i pieprz cytrynowy
2 łyżki oliwy z oliwek

Oliwę wlewamy do miseczki, dodajemy skórkę z cytryny i pieprz i mieszamy. Smarujemy powstałą zawiesiną dzwonka z łososia i odstawiamy na 15 minut. Łosoś potrzebuje trochę czasu dla siebie;). Następnie wrzucamy na rozgrzaną patelnię grillową i grillujemy 2 minuty z każdej strony. Idealny z sałatą lodową, gotowanymi warzywami lub sam.

Polecam.

wtorek, 5 listopada 2013

Słodko pikantny dżem z zielonych pomidorów

Dżem z zielonych pomidorów odkąd pamiętam zachwycał mojego Męża. Więc w tym roku postanowiliśmy zapolować na okazy, które nie zdążyły dojrzeć. I w ten sposób powstał tak długo wyczekiwany dżemik.

Potrzebujemy:
1 kg zielonych pomidorów pokrojonych i oczyszczonych
2 cytryny
ostra papryka
cukier

Pokrojone zielone pomidory wrzucamy do szerokiego garnka. Szorujemy cytryny i zcieramy skórkę do pomidorów, następnie zalewamy je sokiem wyciśniętym z cytryn. Gotujemy wszystko ok 2 godzin. Następnie wrzucamy  masę do blendera. Ważymy ugotowane pomidory i dodajemy do nich taką samą ilość cukru. Dodajemy ostrą paprykę i smażymy jeszcze ok. godziny. Przekładamy wszystko do małych słoików, i mamy gotowy dżem na jesienne i zimowe wieczory.
Niesamowicie zmieni smak zwykłej pieczeni  lub sera

poniedziałek, 4 listopada 2013

Sos bolognese do makaronu

Sos bolognese to sos , który przygotowywałam długo przed poznaniem prawdziwej włoskiej kuchni. Przygotowanie sosu bolońskiego jest bardzo czasochłonne, dlatego wielkim zaskoczeniem dla mnie był czas w jakim się przygotowuje większość włoskich  potraw. Sos ten tak jak nasz polski bigos, nabiera smaku wraz z czasem.

Potrzebujemy:
2 średnie cebule
2 marchewki
1 pietruszka
1 mały seler  korzeniowy
Puszka pomidorów siekanych lub słoiczek koncentratu pomidorowego
0,5 kg mięsa mielonego wieprzowo-wołowego
sól, pieprz, papryka ostra
oliwa z oliwek

Cebule siekamy i podsmażamy na oliwie. Dodajemy startą marchew, pietruszkę i selera    i smażymy kilka minut. Kiedy warzywa delikatnie zmiękną wrzucamy rozdrobnione mięso i podsmażamy. Zalewamy wszystko 0,5 l wody, dodajemy pomidory,  doprawiamy solą i pieprzem i zamykamy w szybkowarze. Gotujemy ok. 2 godz. na małym ogniu.
Po zakończeniu  gotowania zostaje nam najprzyjemniejsza  czynność  czyli degustacja.
Gotowy sos możemy zamrozić lub zawekować i cieszyć sie nim później, jednak u mnie  znika momentalnie.
Smacznego

niedziela, 3 listopada 2013

Trójwarstwowa latte

W dniu wolnym spędzanym razem z moim Małżonkiem lubię delektować się każdą chwilą.Więc nawet taka drobna przyjemność jak poranna kawa musi być wyjatkowa i niepowtarzalna. Taką wyjatkową kawą jest trójwarstwowa latte, która jest nie tylko smaczna ale również przykuwająca uwagę.
Latte  można przygotować z prawdziwej kawy przygotowanej w kafetierce , z kawy zbożowej lub bezkofeinowej w zależności od upodobań.

 Do takiej kawy potrzebujemy:
gorącej kawy
mleka podgrzanego do 80st. 

Podgrzane  i dosłodzone mleko  spieniamy przy pomocy spieniacza  lub miksera. Wlewamy do wysokiej szklanki. Część pianki z mleka zostawiamy do późniejszego udekorowania kawy.
Do spienionego mleka po ściance szklanki wlewamy delikatnie zaparzoną kawę. Na końcu dekorujemy pozostawioną pianką.
Taka latte delikatnie posłodzona może być  podawana sama, z różnego rodzaju likierami, czekoladą , wiórkami kokosowymi, cynamonem lub innymi  mniej lub bardziej słodkimi dodatkami.

Musicie spróbować . Naprawdę pyszna.

Weekend zadumy


W tym roku to święto zadumy zachwycało niespotykami okolicznościami przyrody i pogody. Każdy  z tych trzech dni witały piękne wschody słońca. Temperatura sprzyjała   długim spacerom oraz rozmyślaniom. Tak pięknego dnia Wszystkich Świętych dawno już nie było.
Rodzinne spotkania dawno niewidzianych osób są esencją przeżywania tego święta.